Hymn „Chciałbym zobaczyć dzień, w którym Bóg dostępuje chwały”
Dziś przez wzgląd na Boga cierpię trudności, jutro odziedziczę Jego błogosławieństwa. By zobaczyć dzień, w którym Bóg dostępuje chwały, porzucę młodość i życie swoje. O! Miłość Boża urzeka me serce. Trudno mi Go opuścić. Trudno z Nim rozłączyć się. Wypiję ten gorzki kielich. Wolę żyć w goryczy. Upokorzony czy znieważony, całe życie będę odpłacać Bogu za miłość. Oddaję Bogu co najsłodsze, zostawiam sobie największą gorycz. Postanowiłem nieść świadectwo o Bogu. Nic nie sprawi, bym zmienił zdanie. Nigdy nie poddam się szatanowi. Wolałbym porzucić życie. Zachowam godność jako jeden z ludzi Boga.
II
Z Bożym napomnieniem w pamięci poniżę starego szatana. Ze łzami w sercu postanawiam znieść upokorzenie. Boża miłość wzbudza pasję w mym sercu, daje mi wielką siłę, by podążać za Bogiem. Nigdy nie odwrócę się, nie pożałuję nie. Chcę być udoskonalony i oczyszczony. Nie chcę, by Bóg martwił się znów.
III
Chwalę Boga, ile dusza zapragnie. Śpiewam nowe pieśni i tańczę nowe tańce. Wylewam najskrytszą miłość, wylewam miłość do Boga. Ofiarowuję Bogu swe szczere, szczere serce. Oddaję Bogu co najsłodsze, zostawiam sobie największą gorycz. Postanowiłem nieść świadectwo o Bogu. Nic nie sprawi, bym zmienił zdanie. Gdy Bóg dostąpi chwały, zatańczymy wokół Jego tronu. I na zawsze odpoczniemy w nowym niebie i na nowej ziemi. Oddaję Bogu co najsłodsze, zostawiam sobie największą gorycz. Postanowiłem nieść świadectwo o Bogu. Nic nie sprawi, bym zmienił zdanie. Kiedy Bóg dostąpi chwały, zatańczymy wokół Jego tronu. I na zawsze odpoczniemy w nowym niebie i na nowej ziemi. Kiedy Bóg dostąpi chwały.
ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”
0 Komentarze