Znaczenie sądu Bożego w dniach ostatecznych można dostrzec w osiągniętych przez nie wynikach

 


(1) Boże dzieło sądu w dniach ostatecznych jest czynione, aby oczyszczać, zbawić i doskonalić człowieka, i aby utworzyć grupę zwycięzców

Wersety biblijne do wykorzystania:

„Ponieważ zachowałeś słowo mojej cierpliwości, ja też zachowam cię od godziny próby, która przyjdzie na cały świat, aby doświadczyć mieszkańców ziemi. Oto przyjdę wkrótce, trzymaj to, co masz, aby nikt nie wziął twojej korony. Tego, kto zwycięży, uczynię filarem w świątyni mojego Boga i już nie wyjdzie na zewnątrz. Napiszę też na nim imię mego Boga i nazwę miasta mego Boga, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od mego Boga, i moje nowe imię” (Obj 3:10-12).

„Są to ci, którzy nie skalali się z kobietami, są bowiem dziewiczy. To ci, którzy podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Oni zostali wykupieni spośród ludzi, aby byli pierwocinami dla Boga i dla Baranka; A w ich ustach nie znaleziono podstępu. Są bowiem bez skazy przed tronem Boga” (Obj 14:4-5).

Ważne słowa Boga:

Praca w dniach ostatecznych polega na rozdzielaniu wszystkiego według rodzaju, zwieńczeniu Bożego planu zarządzania, bo czas się przybliżył i dzień Boży nadszedł. Bóg sprowadza wszystkich, którzy weszli do Jego Królestwa, to znaczy wszystkich tych, którzy byli względem Niego lojalni do końca, aż do ery Samego Boga. Jednakże, aż do nadejścia ery Boga, we własnej osobie, dzieło, które Bóg będzie wykonywał, nie będzie polegać na obserwowaniu uczynków człowieka lub na badaniu życia człowieka, ale na osądzaniu jego buntu, bo Bóg będzie oczyszczał wszystkich tych, którzy przychodzą przed Jego tron. Wszyscy ci, którzy podążali śladami Boga aż do dnia dzisiejszego, to ci, którzy przyszli przed Boży tron, a to oznacza, że każda osoba, która przyjmuje Boże dzieło w jego ostatecznej fazie, jest obiektem Bożego oczyszczenia. Innymi słowy: każdy, kto przyjmuje Boże dzieło w jego ostatecznej fazie, jest obiektem Bożego sądu.

z rozdziału „Chrystus dokonuje dzieła sądu za pomocą prawdy” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Dziś Bóg osądza was, karci i potępia, wiedz jednak, że twoje indywidualne potępienie dokonuje się po to, byś mógł poznać samego siebie. Potępienie, przekleństwo, sąd, karcenie – wszystko to ma na celu sprawienie, byś mógł poznać samego siebie i zmienić swoje usposobienie, a ponadto byś mógł poznać swoją wartość i zrozumieć, że wszystkie czyny Boga są sprawiedliwe, zgodne z Jego usposobieniem i potrzebami Jego dzieła; że postępuje On zgodnie z własnym planem zbawienia człowieka; że jest On sprawiedliwym Bogiem, który człowieka kocha i zbawia, a zarazem osądza go i karci. Gdy wiesz tylko tyle, że jesteś niskiej kondycji, że jesteś zepsuty i nieposłuszny, a nie wiesz, że Bóg chce dokonać swego dzieła zbawienia poprzez sąd i karcenie, którym poddaje cię dzisiaj, wówczas nie masz sposobności doświadczenia, a tym bardziej wytrwania. Bóg nie przybył, żeby zabijać czy siać zniszczenie, lecz żeby sądzić, przeklinać, karcić i zbawiać. Zanim urzeczywistniony zostanie Jego plan obejmujący sześć tysięcy lat – zanim pokaże wyraźnie, jaki kres czeka ludzi wszystkich kategorii – dokonujące się na ziemi Boże dzieło ma na celu zbawienie ludzi, aby tych wszystkich, którzy Go miłują, uczynić istotami całkowicie pełnymi oraz poddać ich Jego panowaniu. Niezależnie od tego, w jaki sposób Bóg zbawia ludzi, ma On na celu uwolnienie ich od ich dawnej szatańskiej natury: Bóg zbawia ich poprzez skłonienie ich do poszukiwania życia. Jeśli tego nie uczynią, nie będą w stanie przyjąć Bożego zbawienia. Zbawienie jest dziełem Samego Boga, zaś poszukiwanie życia jest czymś, co człowiek musi podjąć, by móc przyjąć zbawienie. W oczach człowieka zbawienie jest miłością Boga, ta zaś nie może polegać na karceniu, osądzie i klątwach, lecz na miłości, współczuciu, a ponadto na słowach pociechy; zbawienie musi też nieść za sobą bezgraniczne błogosławieństwa Boże. Ludzie wierzą, że kiedy Bóg zbawia człowieka, czyni to poprzez dotyk, sprawiając za pośrednictwem swych łask i błogosławieństw, że oddają Mu oni swoje serca. Innymi słowy, kiedy Bóg dotyka człowieka, wtedy też go zbawia. W ramach takiego zbawienia dochodzi do zawarcia swoistego kontraktu. Tylko kiedy Bóg po stokroć wynagradza człowieka, ten skłonny jest podporządkować się imieniu Boga i podjąć wysiłki na rzecz Jego chwały. Nie tego pragnie Bóg dla ludzkości. Przybył On na ziemię, by ocalić zepsutą ludzkość – nie ma w tym cienia fałszu; w innym razie z pewnością by nie przybył, aby dokonać swego dzieła osobiście. W przeszłości, dzieło to spełniało się za pośrednictwem nieprzewyższonej miłości i współczucia: wszystko co doń należy Bóg oddał szatanowi w zamian za całą ludzkość. Lecz dzień dzisiejszy w niczym nie jest podobny do przeszłości: dzisiaj wasze zbawienie urzeczywistniane jest w czasie dni ostatecznych, kiedy to każdy sklasyfikowany zostaje wedle rodzaju; tym razem dokonuje się ono nie poprzez miłość i współczucie, lecz poprzez karcenie i sąd – tak by człowiek zbawiony został jeszcze gruntowniej. Tak więc doświadczycie jedynie karcenia, sądu Bożego i bezlitosnych razów – wiedzcie jednak, że to bezlitosne wymierzanie razów nie ma w sobie ani cienia kary; że niezależnie od tego, jak surowe są Moje słowa, tak naprawdę tylko nieliczne, jakie usłyszycie, wydadzą się wam bezlitosne; wiedzcie też, że niezależnie od skali Mego gniewu, nadal to z czym macie kontakt to słowa nauki; nie chcę was skrzywdzić ani uśmiercić. Czyż nie tak się sprawy mają? Wiedzcie, że dzisiaj, czy jest to sprawiedliwy sąd, czy bezwzględne oczyszczanie i karcenie – wszystko to ma na celu wasze zbawienie. Niezależnie od tego, czy ma dziś miejsce zaklasyfikowanie każdego z osobna wedle rodzaju, czy też obnażenie wszelkich kategorii wedle których można podzielić ludzi, wszelkie Boże wypowiedzi i Jego dzieło mają doprowadzić do zbawienia tych, którzy prawdziwie miłują Boga. Sprawiedliwy osąd ma oczyścić człowieka; bezlitosne oczyszczenie ma na celu obmycie go, twarde słowa czy karcenie mają go oczyścić – a wszystko to ma służyć zbawieniu. Dlatego też dzisiejsza metoda zbawienia niepodobna jest do tej stosowanej w przeszłości. Dziś sprawiedliwy sąd zbawia was i jest dobrym narzędziem klasyfikacji każdego z was wedle rodzaju, podobnie jak ostateczne wybawienie przynosi wam bezlitosne karcenie – cóż macie więc do powiedzenia w obliczu karcenia oraz sądu? Czyż dzieło zbawienia nie sprawia wam radości od początku do końca? Zobaczyliście Boga wcielonego, macie też świadomość Jego wszechmocy i mądrości; co więcej, nieraz już doświadczyliście razów i dyscypliny. Czyż jednak nie zaznaliście również najwyższej łaski? Czy nie doznaliście błogosławieństw większych niż ktokolwiek inny? Spłynęły na was łaski obfitsze aniżeli chwała i bogactwa Salomona! Pomyślcie o tym: gdyby zamiarem przyświecającym Mojemu przyjściu było potępienie i ukaranie was, nie zaś wasze zbawienie, czyż wasze dni mogły trwać tak długo? Czyż moglibyście – wy, grzeszne istoty z krwi i kości – dotrwać do tej pory? Gdybym chciał was jedynie ukarać, po cóż bym sam stał się istotą cielesną i po cóż podejmowałbym się tak wielkiego przedsięwzięcia? Czyż czas na wypowiedzenie jednego słowa nie wystarczyłby, by was – zwykłych śmiertelników – sromotnie ukarać? Czyż nadal musiałbym was niszczyć, kiedy już was celowo potępiłem? Czy nadal nie wierzycie Moim słowom? Czyż mógłbym zbawić człowieka dzięki samej tylko miłości i współczuciu? I czy do tego celu wystarczyłoby Moje ukrzyżowanie? Czyż temu, by uczynić człowieka doskonale posłusznym, nie sprzyja w większym stopniu Moje sprawiedliwe usposobienie? Czyż to nie dzięki niemu człowiek może zaznać pełni zbawienia?

Choć być może moje słowa są surowe, wypowiadam je wszystkie w celu zbawienia człowieka, gdyż poprzestaję na słowach i nie karzę ciała człowieka. Dzięki tym słowom człowiek żyje w świetle; wie, że światło istnieje i jest cenne, a przede wszystkim wie, jak bardzo słowa te są dlań dobroczynne i że to Bóg jest zbawieniem. Choć wypowiedziałem wiele słów karcących i osądzających, w istocie ich nie doświadczyliście: nie wprowadziłem ich w czyn. Przyszedłem, żeby czynić swoje dzieło i głosić Moje słowo, a choć słowa Moje są surowe, osądzam nimi wasze zepsucie i buntowniczość. Postępuję w ten sposób, aby wybawić was z domeny szatana; czynię użytek ze swych słów, by wybawić człowieka; skrzywdzenie go za pomocą słów nie jest Moim celem. Słowa Moje są surowe, tak by Moja praca mogła osiągnąć zamierzony skutek. Tylko dzięki takiemu postępowaniu człowiek może poznać samego siebie, zrywając ze swym buntowniczym usposobieniem. Największym pożytkiem płynącym z posługiwania się słowami jest umożliwienie ludziom wcielenia prawdy w życie, gdy już ją zrozumieją; doprowadzenia do zmian w ich usposobieniu, osiągnięcia przez nich wiedzy o sobie samych i o dziele Boga. Jedynie sposób pracy przez wypowiedzi może pozwolić na komunikację między Bogiem i człowiekiem, tylko słowami można objaśnić prawdę. Taka właśnie praca jest najlepszym sposobem na to, by podbić człowieka; poza wypowiadaniem słów, żadna inna metoda nie pozwala człowiekowi zyskać wyraźniejszego zrozumienia prawdy oraz Bożego dzieła, dlatego też w ostatniej fazie swego dzieła Bóg przemawia do człowieka, aby odsłonić przed nim wszelkie prawdy i tajemnice dla ludzi niezrozumiałe, umożliwiając mu zdobycie prawdziwej drogi i życia od Boga, a tym samym zaspokojenie Jego woli.

z rozdziału „Powinniście na bok odsunąć błogosławieństwa, jakie daje status, i postarać się zrozumieć Bożą wolę przyniesienia człowiekowi zbawienia” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Doprawdy, realizowane obecnie dzieło polega na skłonieniu ludzi, by porzucili szatana, porzucili swojego dawnego przodka. Wszystkie sądy poprzez słowo mają na celu odsłonić zepsute usposobienie ludzkości i umożliwić ludziom zrozumienie sensu życia. Wszystkie te powtarzające się sądy przebijają ludzkie serca. Każdy sąd bezpośrednio wpływa na ich los i ma na celu zranić ich serca, aby mogli odrzucić to wszystko i w ten sposób poznać życie, poznać ten podły świat oraz poznać mądrość i wszechmoc Boga, a także poznać zepsutą przez szatana ludzkość. Im więcej karcenia i sądzenia, tym bardziej serce człowieka zostaje zranione i tym bardziej rozbudza się jego duch. Obudzenie ducha tych skrajnie zepsutych i kompletnie oszukanych ludzi – oto cel tego sądu. Człowiek nie ma ducha, to znaczy jego duch umarł dawno temu i człowiek nie wie, że jest niebo, że jest Bóg, a z pewnością nie wie, że zmaga się w otchłani śmierci. Skąd miałby wiedzieć, że żyje w tym złym piekle na ziemi? Skąd miałby wiedzieć, że to jego gnijące ciało wpadło do Hadesu śmierci z powodu zepsucia przez szatana? Skąd miałby wiedzieć, że wszystko na ziemi od dawna jest tak zniszczone przez ludzkość, że nie można już tego naprawić? No i skąd miałby wiedzieć, że dzisiaj na ziemię zstąpił Stwórca, aby szukać zepsutych ludzi, których może zbawić? Nawet, kiedy człowiek przejdzie wszelkie możliwe oczyszczenie i sąd, jego drętwa świadomość ledwo funkcjonuje i praktycznie nie reaguje. Ludzkość jest tak zwyrodniała! Chociaż ten sąd spada niczym okrutny grad z nieba, jest dla człowieka wielce korzystny. Bez sądzenia ludzi w ten sposób nie byłoby rezultatu i uratowanie ludzi od otchłani nieszczęścia byłoby absolutnie niemożliwe. Bez tego dzieła byłoby ludziom niezmiernie trudno wydostać się z Hadesu, ponieważ ich serca umarły już dawno temu, a ich duch został dawno temu zdeptany przez szatana. Uratowanie tych, którzy utonęli w najgłębszych czeluściach zwyrodnienia, wymaga uporczywego nawoływania i sądzenia – dopiero wtedy obudzą się te lodowate serca.

z rozdziału „Tylko udoskonaleni mogą prowadzić sensowne życie” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Wszyscy żyjecie w obszarze grzechu i wyuzdania, jesteście wszyscy ludźmi grzesznymi i wyuzdanymi. Dziś możecie nie tylko zobaczyć Boga, ale co ważniejsze, otrzymaliście sąd i karcenie, otrzymaliście to najgłębsze zbawienie, czyli największą miłość Boga. Wszystko, co On dla was robi, jest prawdziwą miłością; On nie ma żadnych złych intencji. Osądza was ze względu na wasze grzechy i robi to po to, byście ocenili siebie oraz otrzymali od Niego to wspaniałe zbawienie. Wszystko to jest wykonywane, by pracować nad człowiekiem. Od początku do końca Bóg robi wszystko, by ocalić człowieka i z pewnością nie chce całkowicie zniszczyć ludzi, których sam stworzył swoimi rękoma. Teraz zszedł pośród was, by realizować dzieło – czyż nie jest to jeszcze większe zbawienie? Czy gdyby was nienawidził, wykonywałby tak wielką pracę, by wam osobiście przewodzić? Dlaczego On miałby tak cierpieć? Bóg was nie nienawidzi i nie ma względem was żadnych złych intencji. Powinniście wiedzieć, że miłość Boga jest miłością najprawdziwszą. Jedynie ze względu na nieposłuszeństwo ludzi Bóg musi ich ocalić poprzez sąd, bo w innym przypadku ludzie nie byliby zbawieni. Ponieważ nie wiecie, jak żyć i jak prowadzić własne życie oraz żyjecie w tym miejscu grzechu i wyuzdania, będąc grzesznymi i wyuzdanymi diabłami, On nie ma serca, by pozwolić wam na jeszcze większą deprawację. Nie ma także serca, by widzieć, jak żyjecie w tak nieczystym miejscu, w którym szatan depcze po was, kiedy chce. Bóg nie ma serca, by patrzeć, jak wpadacie w czeluści Hadesu. Chce jedynie zdobyć tę grupę spośród was i chce w pełni was uratować. To jest główny cel realizacji dzieła podboju wobec was – wasze zbawienie. Jeżeli nie dostrzegasz, że wszystko, co wobec ciebie jest wykonywane, to miłość i zbawienie, jeśli myślisz, że to tylko metoda i sposób na dręczenie człowieka i coś niegodnego zaufania, to możesz równie dobrze wrócić do swojego świata i cierpieć z powodu bólu oraz życiowych trudności! Jeżeli chcesz wstąpić do tego strumienia i poddać się sądowi oraz wielkiemu zbawieniu, a także cieszyć się całym tym błogosławieństwem, którego nie sposób znaleźć gdziekolwiek indziej w ludzkim świecie oraz tą miłością – to pozostań z uległością w tym strumieniu i zaakceptuj dzieło podboju po to, byś potem mógł zostać udoskonalony. Chociaż teraz cierpisz z powodu bólu i oczyszczenia ze względu na sąd, ten ból jest cenny i istotny. Chociaż karcenie oraz sąd to oczyszczanie i bezlitosne ujawnienie człowiekowi prawdy, mające na celu ukaranie jego grzechów i ukaranie jego ciała, żadna część tego dzieła nie ma na celu potępienia człowieka i zgaszenia jego ciała. Surowe ujawnienie słowa służy celowi poprowadzenia ciebie na właściwą ścieżkę. Osobiście doświadczy liście tak wiele z tego dzieła i ewidentnie nie sprowadziło to was na złą drogę! Wszystko to ma na celu umożliwienie ci urzeczywistniania normalnego człowieczeństwa i wszystko to jest tym, co możesz osiągnąć w ramach twojego normalnego człowieczeństwa. Każdy etap dzieła jest wykonywany w oparciu o twoje potrzeby, zgodnie z twoimi słabościami i twoją rzeczywistą pozycją, a na wasze barki nie jest kładziony żaden niemożliwy do uniesienia ciężar. Choć teraz jasno tego nie potrafisz dostrzec i czujesz, jakbym cię ostro traktował, choć myślisz wciąż, że powodem tego, że codziennie cię sądzę, karcę i napominam, jest Moja nienawiść wobec ciebie (choć to, co otrzymujesz, to karcenie i sąd), w rzeczywistości wynika to wszystko z miłości do ciebie i daje tobie wielką ochronę.

z rozdziału „Wewnętrzna prawda dzieła podboju (4)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Stając w obliczu stanu człowieka i jego stosunku do Boga, Bóg czyni nowe dzieło, pozwalając człowiekowi posiadać zarówno wiedzę o Nim, jak i posłuszeństwo wobec Niego, oraz miłość i świadectwo. Tym samym człowiek musi doświadczyć Bożego oczyszczenia, jak też Jego sądu, postępowania i przycinania, bez czego człowiek nigdy nie poznałby Boga, nigdy nie potrafiłby szczerze Go kochać ani nieść o Nim świadectw. Oczyszczenie człowieka przez Boga nie służy jedynie jednostronnemu, ale wielostronnemu efektowi. Tylko w ten sposób Bóg wykonuje dzieło oczyszczenia tych, którzy gotowi są szukać prawdy, by determinacja i miłość człowieka zostały przez Boga udoskonalone. Dla tych, którzy są gotowi szukać prawdy i którzy pragną Boga, nic nie jest bardziej znaczące czy pomocne, niż takie oczyszczenie. Człowiekowi nie jest łatwo poznać czy pojąć usposobienie Boga, bo przecież Bóg jest Bogiem. W końcu Bóg nie może mieć takiego usposobienia, jakie ma człowiek, i dlatego poznanie usposobienia Boga nie jest dla człowieka łatwe. Człowiek sam w sobie nie posiada prawdy i niełatwo rozumieją ją ci, których zepsuł szatan; człowiek jest pozbawiony prawdy i determinacji wprowadzenia jej w życie, i jeśli nie cierpi oraz nie jest oczyszczany i osądzany, jego determinacja nigdy nie stanie się doskonała. Oczyszczenie jest dla wszystkich ludzi straszliwe i bardzo trudne do przyjęcia – a jednak to w trakcie oczyszczania Bóg odkrywa przed człowiekiem swoje sprawiedliwie usposobienie i ujawnia swoje wymagania wobec niego, zapewniając więcej oświecenia, rzeczywistego przycinania i postępowania, poprzez porównanie między faktami a prawdą, daje On człowiekowi większą wiedzę o sobie i prawdzie oraz większe zrozumienie woli Boga, pozwalając tym samym człowiekowi kochać Boga prawdziwiej i czyściej. Takie są cele oczyszczania przeprowadzanego przez Boga. Cała wykonywana przez Boga praca nad człowiekiem ma swoje własne cele i znaczenie; Bóg nie dokonuje bezwartościowego dzieła ani nie czyni dzieła, które nie przynosi człowiekowi korzyści. Oczyszczenie nie oznacza usunięcia ludzi sprzed oblicza Boga ani strącenia ich do piekła. Oznacza zmianę usposobienia człowieka w czasie oczyszczania, zmianę jego motywacji, dawnych poglądów, miłości do Boga i jego całego życia. Oczyszczenie to prawdziwy test dla człowieka, forma prawdziwego szkolenia, i tylko poprzez oczyszczenie jego miłość może spełniać swoją nieodłączną funkcję.

z rozdziału „Tylko doświadczając oczyszczenia człowiek może posiadać prawdziwą miłość” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Gdy Bóg pracuje, by oczyścić człowieka, wówczas człowiek cierpi. Im większe jest jego oczyszczenie, tym większa staje się jego miłość do Boga i tym więcej objawia się w nim Bożej mocy. Im mniej oczyszczony jest człowiek, tym mniej objawiają się w nim jego miłość do Boga i moc Boża. Im bardziej będzie oczyszczony i im większy będzie jego ból oraz udręka, tym głębsza będzie jego prawdziwa miłość do Boga, tym bardziej szczera będzie jego wiara w Boga i tym głębsze będzie jego poznanie Boga. W swoich doświadczeniach zobaczysz, że ci, którzy doznają wielkiego oczyszczenia i bólu, a także wiele rozprawiania się i dyscypliny, posiadają głęboką miłość do Boga oraz zyskują głębsze i bardziej przenikliwe poznanie Boga. Ci, którzy nie doświadczyli tego, że Bóg się z nimi rozprawia, mają jedynie powierzchowną wiedzę i mogą tylko powiedzieć: „Bóg jest taki dobry, obdarowuje ludzi łaską, aby mogli cieszyć się Nim”. Jeśli ludzie doświadczyli tego, że Bóg się z nimi rozprawia, oraz dyscyplinowania, wówczas są w stanie mówić o prawdziwym poznaniu Boga. Zatem im wspanialsze jest dzieło Boże w człowieku, tym jest ono cenniejsze i bardziej znaczące. Im bardziej jest ono dla ciebie niezgłębione i im bardziej jest niezgodne z twoimi pojęciami, tym bardziej Boże dzieło jest w stanie cię podbić, pozyskać i udoskonalić. Jakże wielkie jest znaczenie dzieła Bożego! Gdyby w ten sposób nie oczyszczał człowieka, gdyby nie działał według tej metody, wówczas dzieło Boże byłoby nieskuteczne i pozbawione znaczenia. Właśnie to jest przyczyną niezwykłego znaczenia Jego wyboru grupy ludzi w dniach ostatecznych. Powiedziano wcześniej, że Bóg wybierze i pozyska tę grupę. Im większe dzieło On wykonuje w was, tym głębsza i czystsza będzie wasza miłość do Boga. Im większe jest dzieło Boga, tym bardziej człowiek jest w stanie zasmakować Jego mądrości i tym głębsza staje się jego wiedza o Nim. W dniach ostatecznych dobiegnie końca okres 6000 lat Bożego planu zarządzania. Czy może się tak po prostu, tak łatwo skończyć? Czy Jego dzieło się skończy, gdy podbije On ludzkość? Czy może to być takie proste? Ludzie wyobrażają sobie, że jest to takie proste, lecz to, co robi Bóg, tak prostym nie jest. Bez względu na to, o jaką część Bożego dzieła chodzi, jest ono dla człowieka niezgłębione. Dzieło Boże byłoby bez znaczenia i wartości, gdybyś mógł je zgłębić. Dzieło dokonywane przez Boga jest niezgłębione; stoi w zbyt wielkiej sprzeczności z twoimi pojęciami, a im bardziej jest z nimi niezgodne, tym bardziej widać, jak znaczące jest dzieło Boże; gdyby było zgodne z twoimi pojęciami, to byłoby pozbawione znaczenia. Dzisiaj czujesz, że dzieło Boże jest zbyt wspaniałe i im bardziej jest ono wspaniałe, tym bardziej czujesz, że Bóg jest niezgłębiony, oraz widzisz, jak wielkie są Jego uczynki. Gdyby wykonywał swoje dzieło tylko powierzchownie oraz zdawkowo, aby podbić człowieka – i już – to człowiek nie byłby w stanie dostrzec znaczenia Bożego dzieła. Chociaż teraz jesteście w niewielkim stopniu oczyszczani, jest to bardzo korzystne dla rozwoju waszego życia, a więc takie trudności są dla was sprawą najwyższej wagi. Dzisiaj otrzymujesz odrobinę oczyszczenia, ale później naprawdę będziesz w stanie ujrzeć czyny Boże, a w końcu powiesz: „Jakże wspaniałe są czyny Boże!”. Te słowa będą brzmiały w twoim sercu. Doświadczywszy przez pewien czas Bożego oczyszczenia (próby posługujących i czasu karcenia), niektórzy ludzie w końcu powiedzieli: „Wiara w Boga jest naprawdę trudna!”. Ta „trudność” pokazuje, że Boże uczynki są niezgłębione, że Boże dzieło ma wielkie znaczenie oraz wartość, a także że jest więcej niż godne tego, aby człowiek je sobie cenił. Jeśli po wykonaniu tak dużej pracy nie posiadłeś najmniejszej wiedzy, to czy Moja praca może ciągle mieć wartość? To sprawi, że powiesz: „Służba Bogu jest naprawdę trudna, czyny Boże są tak wspaniałe, Bóg jest naprawdę mądry! Jakiż On cudowny!”. Jeśli po okresie doświadczania będziesz w stanie wypowiedzieć takie słowa, to jest to dowodem, że pozyskałeś w sobie dzieło Boże.

z rozdziału „Ci, którzy mają być udoskonaleni, muszą przejść oczyszczenie” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Bóg dokonuje dzieła osądzania i karcenia, by człowiek mógł Go poznać i dla swojego świadectwa. Bez osądzenia przez Niego zepsutego ludzkiego usposobienia, człowiek nie znałby Jego sprawiedliwego usposobienia, które nie dopuszcza wykroczeń i nie mógłby zamienić swojej starej wiedzy o Bogu w nową. Dla dobra swojego świadectwa i swojego zarządzania, ujawnia się w całości, umożliwiając tym samym człowiekowi osiągnięcie wiedzy o Bogu, zmianę jego usposobienia i składanie donośnego świadectwa o Bogu poprzez publiczne pojawienie się Boga.

z rozdziału „Tylko ci, którzy znają Boga, mogą nieść o Nim świadectwo” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Człowiek żyje wśród ciała, co oznacza, że żyje w ludzkim piekle i bez Boskiego sądu i karcenia jest równie ohydny jak szatan. W jaki sposób człowiek może być święty? Piotr uważał, że karcenie i sąd Boży to dla człowieka najlepsza ochrona i największa łaska. Jedynie przez karcenie i sąd Boży człowiek może się obudzić, znienawidzić ciało i znienawidzić szatana. Surowa dyscyplina ze strony Boga uwalnia człowieka spod wpływu szatana, uwalnia go z jego własnego małego świata i pozwala mu żyć w świetle Boskiej obecności. Nie ma lepszego zbawienia niż karcenie i sąd! Piotr modlił się: „O, Boże! Dopóki mnie karcisz i sądzisz, wiem, że mnie nie opuściłeś. Nawet jeśli nie dajesz mi radości czy pokoju i zmuszasz mnie do życia w cierpieniu, jeśli wymierzasz mi niezliczone karcenia – o ile tylko mnie nie opuścisz, moje serce będzie spokojne. Twoje karcenie i sąd stały się dziś moją najlepszą ochroną i moim największym błogosławieństwem. Łaska, jaką mi dajesz, chroni mnie. Łaska, jaką mnie dziś obdarowujesz, stanowi manifestację Twojego sprawiedliwego usposobienia i jest karceniem oraz sądem; co więcej, jest to próba, a ponadto – życie w cierpieniu.” Piotr umiał odłożyć na bok przyjemności ciała i szukać głębszej miłości oraz większej ochrony, ponieważ uzyskał tak wiele łaski z Boskiego karcenia i sądu. Jeśli człowiek w swoim życiu pragnie być oczyszczony i osiągnąć zmiany w swoim usposobieniu, jeśli pragnie prowadzić życie pełne znaczenia i wypełnić swój obowiązek jako stworzenie, to musi przyjąć Boskie karcenie i sąd; nie wolno mu dozwolić, by Boska dyscyplina i Boskie smaganie go opuściło – wtedy będzie mógł uwolnić się od manipulacji i wpływu szatana i żyć w świetle Boga. Wiedz, że Boskie karcenie i sąd to światło, a światło jest zbawieniem człowieka; nie ma dla człowieka lepszego błogosławieństwa, łaski czy ochrony.

z rozdziału „Doświadczenia Piotra: jego znajomość karcenia i sądu” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Już wcześniej powiedziałem, że grupa zwycięzców została pozyskana na Wschodzie, tych, którzy przyszli w czasie wielkiego cierpienia. Jakie jest znaczenie takich słów? Ludzie, którzy zostali pozyskani, naprawdę byli posłuszni Bogu po przejściu sądu i karcenia, napomnienia, przycinania i wszelkiego rodzaju oczyszczenia. Wiara takich ludzi nie jest mglista ani abstrakcyjna, ale prawdziwa. Nie widzieli żadnych znaków ani cudów; nie mówili o skomplikowanych literach czy doktrynach, o przenikliwych poglądach; zamiast tego posiadali rzeczywistość, słowa Boga i prawdziwą rzeczywistość Boga. Czy taka grupa nie jest bardziej zdolna w sposób jasny określić moc Boga?

z rozdziału „Wszystko dokonuje się dzięki słowu Bożemu” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

(2) Bożym dziełem sądu w dniach ostatecznych jest rozdzielenie wszystkich według ich rodzaju, zakończenie całego wieku i wreszcie urzeczywistnienie królestwa Chrystusa

Wersety biblijne do wykorzystania:

„I zobaczyłem wielki biały tron i zasiadającego na nim, sprzed którego oblicza uciekła ziemia i niebo, i nie znaleziono dla nich miejsca. I zobaczyłem umarłych, wielkich i małych, stojących przed Bogiem, i otwarto księgi. Otwarto też inną księgę, księgę życia. I osądzeni zostali umarli według tego, co było napisane w księgach, to znaczy według ich uczynków. I wydało morze umarłych, którzy w nim byli, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich byli. I zostali osądzeni każdy według swoich uczynków. A śmierć i piekło zostały wrzucone do jeziora ognia. To jest druga śmierć. I jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia” (Obj 20:11-15).

„Oto przybytek Boga jest z ludźmi i będzie mieszkał z nimi. Oni będą jego ludem, a sam Bóg będzie z nimi i będzie ich Bogiem. I otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu, i śmierci już nie będzie ani smutku, ani krzyku, ani bólu nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły” (Obj 21:3-4).

„Królestwa świata stały się królestwami naszego Pana i jego Chrystusa i będzie królować na wieki wieków” (Obj 11:15).

Ważne słowa Boga:

Kiedy tworzyłem świat, kształtowałem wszystkie rzeczy według ich rodzaju, sprawiając, że wszystko w widocznej formie zbierało się według swego rodzaju. W miarę zbliżania się końca Mojego planu zarządzania, przywrócę dawny stan stworzenia, przywrócę wszystko do pierwotnego stanu, głęboko zmieniając wszystko, tak aby wszystko wróciło do istoty Mojego planu. Nadszedł czas!

z Rozdziału 26 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Dni ostateczne to czas, kiedy wszelkie rzeczy zostaną podzielone na odpowiednie rodzaje poprzez podbijanie. Podbijanie jest dziełem dni ostatecznych; innymi słowy, osądzanie grzechów każdego człowieka jest dziełem dni ostatecznych. Jak inaczej można by było sklasyfikować ludzi? Dokonywane pośród was dzieło klasyfikacji oznacza początek tego dzieła w całym wszechświecie. Następnie ludzie każdej narodowości na całym świecie zostaną także poddani dziełu podboju. Oznacza to, że każda stworzona osoba zostanie przypisana do odpowiedniego rodzaju i stanie przed tronem sędziowskim, aby zostać osądzona. Żadna osoba i żadna rzecz nie zdoła uniknąć tego karcenia i osądu. Nie ma też żadnej osoby ani żadnej rzeczy, która nie zostałaby sklasyfikowana stosownie do swego rodzaju. Każdy zostanie przypisany do odpowiedniej klasy, ponieważ zbliża się koniec wszelkich rzeczy i wszystko, co istnieje w niebiosach i na ziemi osiągnęło swój kres. Jak zatem człowiek mógłby uciec przed ostatnimi dniami swej egzystencji?

z rozdziału „Wewnętrzna prawda dzieła podboju (1)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Dzisiejsze dzieło podboju ma na celu sprawienie, by oczywiste stało się to, jaki będzie koniec człowieka. Dlaczego mówię, że dzisiejszy osąd i karcenie to sąd przed wielkim, białym tronem dni ostatecznych? Czyż tego nie dostrzegasz? Dlaczego dzieło podboju jest ostatnim etapem? Czyż nie jest ono dokładnie po to, by ujawnić, jakiego rodzaju zakończenie będzie udziałem każdej klasy ludzi? Czy nie jest ono po to, by wszyscy mogli, w czasie trwania dzieła podboju poprzez osąd i karcenie, ukazać swe prawdziwe oblicz i zostać następnie odpowiednio zaklasyfikowani według swego rodzaju? Zamiast więc mówić, że jest t podbój ludzkości, być może lepiej będzie powiedzieć, że chodzi o pokazanie, jakiego rodzaju zakończenie czeka każdą z klas ludzi. Chodzi zatem o osądzenie ludzkich grzechów, a następnie ujawnienie różnych klas ludzi i tym samym rozstrzygnięcie, czy są oni źli, czy sprawiedliwi. Po dziele podboju nadejdzie dzieło nagradzania dobra oraz karania zła: ludzie, którzy są całkowicie posłuszni – a więc ci całkowicie podbici – przejdą do kolejnego kroku polegającego na szerzeniu dzieła Bożego w całym wszechświecie; niepodbici natomiast zostaną wtrąceni w ciemność i spotka ich nieszczęście. W ten sposób ludzie zostaną podzieleni na kategorie według swego rodzaju. Ci, którzy czynili zło, spotkają się ze złem i nigdy już nie ujrzą światła słońca, a sprawiedliwi spotkają się z dobrem i otrzymają światło, w którym żyć będą wiecznie. Koniec wszelkich rzeczy jest blisko, koniec człowieka pokazano mu jasno, a wszystkie rzeczy zaklasyfikowane zostaną według swego rodzaju. W takim razie jak ludzie mogą uciec przed bólem związanym z tym, że każdy zostanie sklasyfikowany według rodzaju? Odmienny koniec każdej z klas ludzkich objawiony zostanie, gdy zbliżać się będzie koniec wszelkich rzeczy, a stanie się to podczas wypełniania dzieła podboju całego wszechświata (w tym także dzieła podboju, rozpoczynającego się od obecnej pracy). Ukazanie końca całego rodzaju ludzkiego będzie miało miejsce przed sędziowskim tronem, w toku karcenia i w toku dzieła podboju dni ostatecznych. (…) Ostateczny etap dzieła podboju ma na celu zbawienie ludzi oraz objawienie ich końca. Ma on ukazać degenerację ludzi za pośrednictwem sądu, sprawiając, że okażą skruchę, powstaną i zaczną podążać za życiem, krocząc właściwą ścieżką życia ludzkiego. Etap ten ma również przebudzić serca tych, którzy byli nieczuli i otępiali, a także ukazać im, poprzez osąd, tkwiące w nich buntownicze skłonności ich wewnętrznej buntowniczości. Jeśli jednak pomimo tego ludzie wciąż niezdolni będą do pokuty ani do podążania właściwą drogą ludzkiego życia, jeżeli wciąż nie będą umieli odrzucić nieczystych skłonności, to nie sposób będzie ich zbawić i zostaną pożarci przez szatana. Na tym właśnie polega znaczenie Bożego dzieła podboju: zbawić ludzi, a także ukazać im, jaki czeka ich i koniec. Koniec może być dobry albo zły, a wszystkie one objawione zostaną za pośrednictwem dzieła podboju. To, czy ludzie zostaną zbawieni, czy przeklęci, ujawnione zostanie właśnie podczas wypełniania dzieła podboju.

z rozdziału „Wewnętrzna prawda dzieła podboju (1)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Znaczenie sądu Bożego w dniach ostatecznych można dostrzec w wynikach osiągniętych przez Boże dzieło sądu w dniach ostatecznych

Dni ostateczne już nadeszły. Wszystkie stworzone rzeczy zostaną zaklasyfikowane według swego rodzaju i podzielone na różne kategorie pod względem swej natury. To jest moment, w którym Bóg objawia wynik ludzkości i jej przeznaczenie. Jeśli ludzie nie przejdą karcenia i sądu, nie będzie sposobu na obnażenie ich nieposłuszeństwa i niesprawiedliwości. Wynik wszystkich stworzeń może zostać objawiony tylko poprzez karcenie i sąd. Człowiek pokazuje swoją prawdziwą twarz tylko wtedy, kiedy został skarcony i osądzony. Źli znajdą się obok złych, dobrzy obok dobrych, a cała ludzkość zostanie zaklasyfikowana stosownie do swego rodzaju. Poprzez karcenie i sąd objawiony zostanie wynik wszelkiego stworzenia, tak aby źli mogli zostać ukarani, dobrzy wynagrodzeni, a wszyscy ludzie znaleźli się pod panowaniem Boga. Całe to dzieło można zrealizować jedynie poprzez sprawiedliwe karcenie i sąd. Ponieważ zepsucie człowieka osiągnęło swój szczyt, a ludzkie nieposłuszeństwo stało się nadzwyczaj głębokie, tylko sprawiedliwe Boże usposobienie, które składa się głównie z karcenia i sądu, a objawione jest w dniach ostatecznych, może całkowicie zmienić człowieka i uczynić go pełnym. Tylko to usposobienie może obnażyć zło i dzięki temu srodze ukarać wszystkich niesprawiedliwych.

z rozdziału „Wizja dzieła Bożego (3)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Czy rozumiesz teraz, co jest sądem i co jest prawdą? Jeśli zrozumiałeś, to namawiam cię, byś poddał się posłusznie sądowi. W przeciwnym razie nigdy nie będziesz mieć okazji, by dostać pochwałę od Boga lub by zostać przez Niego sprowadzonym do Jego Królestwa. Ci, którzy tylko przyjmują sąd, ale nie mogą być oczyszczeni, to znaczy ci, którzy uciekają w środku dzieła sądu, na zawsze zostaną wzgardzeni i odrzuceni przez Boga. Ich grzechy są bardziej liczne i poważniejsze niż te faryzeuszy, bo zdradzili Boga i są buntownikami przeciwko Bogu. Tacy ludzie, którzy nie są godni nawet służyć, otrzymają surowszą karę – karę, która ponadto będzie wieczna. Bóg nie oszczędzi żadnego zdrajcy, który kiedyś przejawiał lojalność słowami, lecz potem Go zdradził. Tacy ludzie otrzymają srogą karę na duchu, duszy i ciele. Czy nie jest to właśnie objawienie sprawiedliwego usposobienia Boga? Czy nie jest to Boży cel w osądzaniu człowieka i objawianiu go? Bóg w czasie sądu wysyła wszystkich tych, którzy popełniają wszelkiego rodzaju niegodziwe uczynki, do miejsca zamieszkanego przez złe duchy, pozwalając tym duchom niszczyć ich cielesną powłokę według swego uznania. Ich ciała cuchną jak zwłoki – taka kara jest dla nich stosowna. Bóg spisuje w ich księgach pamięci każdy z grzechów popełnionych przez tych nielojalnych, fałszywych wierzących, fałszywych apostołów oraz fałszywych pracowników. Potem, gdy nadejdzie odpowiedni czas, wrzuci ich między duchy nieczyste, pozwalając tym duchom skazić, tak jak chcą, całe ciała tych ludzi, aby nigdy nie mogli zmartwychwstać w ciele ani nigdy nie mogli zobaczyć światła. Ci hipokryci, którzy pełnili kiedyś służbę, ale nie są w stanie pozostać lojalnymi do końca, są wliczani przez Boga do niegodziwych, tak że chodzą za radą niegodziwców i stają się częścią ich chaotycznego motłochu. W końcu Bóg ich unicestwi. Bóg odrzuca tych, a także nie zwraca uwagi na tych, którzy nigdy nie byli lojalni wobec Chrystusa, ani też nie zdobyli się na żaden wysiłek – i unicestwi ich wszystkich w czasie przemiany epok. Nie będą oni już dłużej istnieć na ziemi, a tym bardziej nie zdobędą wstępu do Królestwa Bożego. Ci, którzy nigdy nie byli szczerzy przed Bogiem, ale są zmuszeni przez okoliczności do pobieżnego zdania przed Nim sprawy, są zaliczeni do tych, którzy wykonują służbę dla Jego ludu. Tylko mała liczba tych ludzi może przetrwać, podczas gdy większość zginie wraz z tymi, którzy nie kwalifikują się nawet do służenia. W końcu Bóg sprowadzi do swego Królestwa wszystkich tych, którzy są tej samej myśli co Bóg, ludzi i synów Boga, a także tych, którzy byli predestynowani przez Boga do bycia kapłanami. Taka jest esencja, jaką Bóg osiąga przez swoją pracę. Jeśli chodzi o tych, którzy nie mogą być zaliczeni do żadnej kategorii ustalonej przez Boga, to będą oni zaliczeni do niewierzących. I możecie sobie na pewno wyobrazić, jaki będzie efekt. Już wam powiedziałem wszystko, co powinienem powiedzieć. Droga, którą wybieracie, to decyzja, którą podejmujecie. To, co powinniście zrozumieć, to: dzieło Boże nigdy nie czeka na nikogo, kto nie może dotrzymać Mu kroku, a sprawiedliwe usposobienie Boga nie okazuje miłosierdzia żadnemu człowiekowi.

z rozdziału „Chrystus dokonuje dzieła sądu za pomocą prawdy” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Kiedy wszystkie narody i ludy świata powrócą przed Mój tron, wezmę całe bogactwo nieba i obdarzę nim ludzkość, aby dzięki Mnie radowała się niezrównanym dostatkiem. Ale dopóki stary świat będzie istniał, okażę gniew jego narodom, otwarcie ogłaszając Moje zarządzenia w całym wszechświecie i dosięgnę karceniem tych, którzy je łamią:

Kiedy zwracam Moje oblicze do wszechświata, aby przemówić, cała ludzkość słyszy Mój głos, a następnie widzi wszystkie dzieła, które wykonałem w całym wszechświecie. Ci, którzy postępują wbrew Mojej woli, to znaczy, którzy sprzeciwiają Mi się uczynkami człowieka, będą podlegać Mojemu karceniu. Wezmę liczne gwiazdy niebios i uczynię je na nowo, a dzięki Mnie słońce i księżyc zostaną odnowione – niebo przestanie być takie jak było; niezliczone rzeczy na ziemi zostaną odnowione. Wszystko stanie się pełne dzięki Moim słowom. Wiele narodów we wszechświecie zostanie na nowo podzielonych i zastąpionych przez Mój naród, tak, że narody na ziemi znikną na zawsze i staną się jednym narodem, który oddaje Mi cześć; wszystkie narody ziemi zostaną zniszczone i przestaną istnieć. Spośród istot ludzkich we wszechświecie, wszystkie należące do diabła zostaną wytracone; wszyscy, którzy czczą szatana, zostaną powaleni przez Mój płonący ogień – to znaczy, z wyjątkiem tych, którzy teraz są w strumieniu, reszta zostanie obrócona w popiół. Kiedy będę karcić wiele narodów, ludzie ze świata religii, w różnym zakresie, powrócą do Mojego królestwa, podbici przez Moje dzieła, bo ujrzą oni nadejście Świętego na białym obłoku. Wszyscy ludzie podążą za swoim własnym rodzajem i otrzymają karcenie, które będzie się różniło w zależności od tego, co uczynili. Wszyscy ci, którzy stanęli przeciwko Mnie, zginą; jeśli chodzi o tych, których czyny na ziemi Mnie nie dotyczą, będą oni, z powodu tego, jak zostali uniewinnieni, nadal istnieć na ziemi pod rządami Moich synów i Mojego ludu. Objawię się niezliczonym ludom i wielu narodom, a Mój głos będzie rozbrzmiewać na ziemi, aby głosić zakończenie Mego wielkiego dzieła, aby cała ludzkość zobaczyła to na własne oczy.

z Rozdziału 26 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Ci, którzy są w stanie trwać niewzruszenie podczas Bożego dzieła sądu i karcenia w dniach ostatecznych, czyli podczas ostatecznego dzieła obmywania, będą tymi, którzy wejdą do ostatecznego odpoczynku z Bogiem; dlatego wszyscy ci, którzy wejdą do odpoczynku, wyrwą się spod wpływu szatana i zostaną pozyskani przez Boga dopiero po tym, jak zostaną poddani Jego ostatecznemu dziełu obmycia. Ci, którzy zostaną ostatecznie pozyskani przez Boga, wejdą do ostatecznego odpoczynku. Istotą Bożego dzieła karcenia i sądu jest oczyszczenie ludzkości na dzień ostatecznego odpoczynku. W przeciwnym razie cała ludzkość nie będzie w stanie podążać za swoim rodzajem ani wejść w odpoczynek. Dzieło to jest dla ludzkości jedyną drogą wejścia w odpoczynek. Tylko dzieło Bożego oczyszczenia oczyści ludzkość z jej nieprawości i tylko Jego dzieło karcenia i sądu wystawi na światło dzienne te nie posłuszeństwa pośród ludzkości, tym samym oddzielając tych, którzy mogą być zbawieni od tych, których zbawić nie można, oraz tych, którzy pozostaną od tych, których już nie będzie. Kiedy Jego dzieło dobiegnie końca, ludzie, którzy zostaną, dostąpią oczyszczenia i będą cieszyć się jeszcze cudowniejszym drugim życiem ludzkim na ziemi, ponieważ wejdą w wyższą sferę człowieczeństwa; innymi słowy, wejdą w dzień odpoczynku ludzkości i będą żyć razem z Bogiem. Gdy ci, którym nie będzie dane pozostać poddani zostaną karceniu i osądowi; ich pierwotne formy zostaną całkowicie ujawnione; po tym wszyscy oni zostaną zniszczeni i, podobnie jak szatan, nie będzie im już wolno przetrwać na ziemi. Ludzkość w przyszłości nie będzie już obejmować tego typu ludzi; ci ludzie nie zasługują na to, by wejść do krainy ostatecznego odpoczynku ani nie są godni wejścia w dzień odpoczynku, którym Bóg będzie się dzielić z człowiekiem, ponieważ są celem kary, niegodziwcami, i nie są ludźmi prawymi. (…) Jego ostateczne dzieło karania zła i nagradzania dobra jest wykonywane całkowicie w celu pełnego oczyszczenia całej ludzkości, tak aby mógł On wprowadzić całkowicie świętą ludzkość do bezkresnego odpoczynku. Ta część Jego dzieła jest Jego najważniejszym dziełem. Jest to ostatni etap całego Jego dzieła zarządzania. Gdyby Bóg nie zniszczył złych, tylko pozwolił im pozostać, wówczas cała ludzkość nadal nie byłaby w stanie wejść do odpoczynku, a Bóg nie byłby w stanie wprowadzić całej ludzkości do lepszej sfery. To dzieło nie byłoby w pełni ukończone. Gdy ukończy On swoje dzieło, cała ludzkość będzie całkowicie święta. Tylko w ten sposób Bóg może spokojnie żyć w odpoczynku.

z rozdziału „Bóg i człowiek wejdą razem do odpoczynku” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Ponieważ Bóg stworzył człowieka, sprawi On, że człowiek będzie Go wielbił; ponieważ Bóg chce przywrócić pierwotną funkcję człowieka, przywróci On ją całkowicie i bez zafałszowania. Przywrócenie Jego władzy oznacza zmuszenie człowieka do wielbienia Go i zmuszenie człowieka do posłuszeństwa wobec Niego; oznacza to, że sprawi On, że człowiek będzie żył ze względu na Niego i sprawi, że Jego wrogowie zginą marnie z powodu Jego władzy; oznacza to, że sprawi On, iż każda jego ostatnia cząstka będzie trwać wśród ludzkości i to bez żadnego oporu ze strony człowieka. Królestwo, które On chce ustanowić, jest Jego własnym królestwem. Ludzkość, której On pragnie, to ludzkość, która Go czci, która jest Mu całkowicie posłuszna i ma Jego chwałę. Jeśli Bóg nie zbawi zepsutej ludzkości, znaczenie stworzenia przez niego człowieka obróci się w niwecz, nie będzie miał więcej władzy między ludźmi, a Jego królestwo nie będzie już w stanie istnieć na ziemi. Jeśli nie zniszczy On wrogów, którzy są Mu nieposłuszni, nie będzie w stanie uzyskać pełnej chwały ani nie będzie w stanie ustanowić królestwa na ziemi. Są to symbole ukończenia Jego dzieła i symbole osiągnięcia Jego wielkiego zamierzenia: całkowite zniszczenie tych pośród ludzi, którzy są Mu nieposłuszni i wprowadzenie do odpoczynku tych, którzy zostali uczynieni pełnymi.

z rozdziału „Bóg i człowiek wejdą razem do odpoczynku” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Gdy dzieło podboju dobiegnie końca, człowiek zostanie wprowadzony do pięknego świata. To życie będzie oczywiście toczyć się nadal na ziemi, ale będzie zupełnie niepodobne do dzisiejszego życia człowieka. Jest to życie, które człowiek będzie wieść po tym, jak cała ludzkość zostanie podbita – będzie to nowy początek dla człowieka na ziemi, a dla ludzkości możliwość takiego życia będzie dowodem na to, że weszła ona w nowe i piękne królestwo. To będzie początek życia człowieka i Boga na ziemi. Przesłanką takiego pięknego życia musi być to, że po swoim oczyszczeniu i podbiciu, człowiek oddaje się w ręce Stwórcy. Tak więc dzieło podboju jest ostatnim etapem dzieła Bożego poprzedzającym wkroczenie ludzkości do wspaniałego miejsca przeznaczenia. Takie życie jest przyszłym życiem człowieka na ziemi, będąc zarazem najpiękniejszym życiem na ziemi, takim życiem, za którym człowiek tęskni, i takim, którego człowiek nigdy wcześniej nie osiągnął na przestrzeni całej historii istnienia świata. Jest to ostateczny wynik 6000 lat dzieła zarządzania – to jest to, czego ludzkość pragnie najbardziej i jest to również Boża obietnica dla człowieka.

z rozdziału „Przywrócenie właściwego życia człowieka i doprowadzenie go do cudownego celu” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Poruszam się ponad wszystkimi ludźmi i wszystko obserwuję. Nic nigdy nie wygląda staro i nikt nie jest taki, jak dawniej. Odpoczywam na tronie, wyciągam się nad całym wszechświatem, przepełnia Mnie satysfakcja, albowiem wszystkie rzeczy odzyskały swą świętość, raz jeszcze mogę spokojnie rezydować w Syjonie, zaś ludzie mogą wieść na ziemi pogodne, pełne zadowolenia życie pod Moim przewodnictwem. Wszyscy ludzie zarządzają wszystkim w Mojej ręce, wszyscy ludzie odzyskali swą wcześniejszą inteligencję i pierwotny wygląd; już nie pokrywa ich pył, lecz – w Moim królestwie – są czyści niczym jadeit, o twarzach niczym twarz świętego w sercu człowieka, albowiem Moje królestwo ustanowiono wśród ludzi.

z Rozdziału 16 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Prześlij komentarz

0 Komentarze